Weekendowy wypad do Czech – gdzie pojechać i jak się przygotować?

Redakcja

25 lipca, 2025

Czechy są idealne na szybki wypad – blisko, malowniczo, klimatycznie. Ale nawet na krótki wyjazd warto dobrze się przygotować.

Dlaczego Czechy na weekend to strzał w dziesiątkę?

Czechy od lat zajmują wysokie miejsce na liście ulubionych kierunków wyjazdowych Polaków – i to nie tylko w sezonie wakacyjnym. Bliskość geograficzna, brak barier językowych, przyjazna atmosfera, dobre jedzenie, przystępne ceny i bogata oferta turystyczna sprawiają, że to idealny kraj na krótki, intensywny i różnorodny wypad.

Bez względu na to, czy jesteś fanem miejskich spacerów, zamków i architektury, uzdrowisk i wellness, górskich wędrówek, czy po prostu chcesz się dobrze najeść i napić czeskiego piwa – weekend w Czechach potrafi być niezapomniany.

Ale by naprawdę w pełni wykorzystać te dwa-trzy dni, trzeba się dobrze przygotować. Nawet najkrótsza podróż za granicę wymaga odrobiny logistyki, planowania i wiedzy o lokalnych przepisach.

Formalności drogowe – o tym nie możesz zapomnieć

Choć Czechy należą do strefy Schengen i nie ma granicznych kontroli, to podróż samochodem wymaga spełnienia kilku warunków. Najważniejszym z nich jest wykupienie winiety, czyli opłaty drogowej umożliwiającej legalne korzystanie z czeskich autostrad i dróg ekspresowych.

Nawet jeśli jedziesz tylko na dwa dni, pamiętaj o winiecie. Kupisz ją online tutaj: https://www.dziennikwschodni.pl/artykuly-zewnetrzne/jedziesz-do-czech-kup-winiete-online,n,1000364795.html

Winieta to obecnie system elektroniczny – nie musisz już naklejać niczego na szybę. Wystarczy wprowadzić numer rejestracyjny pojazdu, opłacić właściwy wariant (10-dniowy będzie idealny na weekend), a system automatycznie rozpozna Twoje auto dzięki kamerom przy wjazdach na płatne odcinki. Nie warto ryzykować – kary za brak winiety są wysokie i bezlitosne.

Poza winietą zadbaj także o:

  • ważne dokumenty (dowód osobisty/paszport, prawo jazdy, OC, dowód rejestracyjny),
  • obowiązkowe wyposażenie samochodu (trójkąt, kamizelka, apteczka, zapasowe żarówki),
  • ubezpieczenie assistance (nawet najtańsze może uratować weekend),
  • gotówkę w koronach czeskich (nie wszędzie zapłacisz kartą, zwłaszcza w małych lokalach).

Gdzie pojechać na weekend w Czechach?

Czechy są kompaktowe, ale różnorodne. Możesz przejechać z północy na południe w kilka godzin, a co miasto – to inny klimat, inna historia, inna kuchnia. Oto kilka sprawdzonych miejsc, które świetnie sprawdzą się na 2–3 dniowy wypad.

Praga – klasyka, która nigdy się nie nudzi

Stolica Czech to cel oczywisty, ale wciąż warty przypomnienia. Praga to miasto, które można odwiedzać dziesiątki razy i za każdym razem odkrywać je na nowo. Most Karola o świcie, Hradczany, klimatyczne kawiarnie, knajpki z muzyką na żywo i barokowe zaułki – to wszystko tworzy klimat, którego nie da się podrobić.

Na weekend wystarczy spacer po Starym Mieście, rejs po Wełtawie i jeden solidny wieczór w lokalnej hospodzie. Dla bardziej ambitnych – Muzeum Franza Kafki, ściana Lennona, Wyszehrad i Złota Uliczka.

Český Krumlov – bajka na południu

Jeśli chcesz poczuć się jak w filmie kostiumowym, wybierz się do Českiego Krumlova. To perła południowych Czech – wpisana na listę UNESCO, pełna barokowych fasad, mostów, zamkowych ogrodów i artystycznych kawiarenek.

Miasto jest małe, więc idealne na intensywny weekend. Można je zwiedzić pieszo, a dodatkową atrakcją są spływy pontonami Wełtawą i świetnie zachowany kompleks zamkowy.

Karlowe Wary – relaks w stylu retro

Jeśli zamiast zwiedzania wolisz regenerację, Karlowe Wary będą idealnym celem. Uzdrowisko o międzynarodowej renomie przyciąga nie tylko kuracjuszy, ale i miłośników spa, pięknej architektury i… kultowego likieru Becherovka.

To świetne miejsce na weekend z masażami, kąpielami termalnymi i spokojnymi spacerami wśród secesyjnych willi. A przy okazji – można też zjeść wyśmienitą kuchnię i napić się lokalnego piwa.

Liberec – blisko granicy, idealny na szybki wypad

Jeśli nie chcesz jechać daleko – Liberec to świetna alternatywa. Z Warszawy czy Wrocławia dojedziesz tam w kilka godzin. Na miejscu znajdziesz piękny rynek, aquapark Babylon, ogród zoologiczny, centrum nauki i świetne warunki do wędrówek po Górach Izerskich.

Miasto oferuje też nowoczesne galerie handlowe, muzea i restauracje z czeskimi specjałami. Świetna opcja na rodzinny weekend lub spontaniczną podróż.

Gdzie spać i gdzie jeść?

Czechy słyną z dobrego stosunku jakości do ceny, jeśli chodzi o noclegi i gastronomię. W większości miast znajdziesz pensjonaty i hotele butikowe z klimatem, czystością i czeską gościnnością. Można też śmiało korzystać z Booking.com, Airbnb czy lokalnych stron rezerwacyjnych – nie brakuje opcji także last minute.

Jeśli chodzi o jedzenie – nie bój się lokalnych hospod i restauracyjek. Czeska kuchnia jest tłusta, solidna i smaczna. Koniecznie spróbuj:

  • svíčková na smetaně (polędwica w sosie śmietanowym),
  • vepřo knedlo zelo (pieczeń wieprzowa z knedlikiem i kapustą),
  • smažený sýr (ser panierowany z frytkami i tatarskim),
  • guláš z knedlikiem,
  • oraz oczywiście – kufel piwa z małego browaru.

Czechy to również raj dla wegetarian i wegan – szczególnie w większych miastach, gdzie bez problemu znajdziesz knajpki roślinne, kawiarnie z alternatywnym mlekiem czy piekarnie bezglutenowe.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Choć Czechy są bezpieczne i przyjazne, warto wziąć pod uwagę kilka praktycznych rzeczy:

  • Czesi nie wszędzie mówią po angielsku, ale podstawy niemieckiego, polskiego lub po prostu uśmiech i gesty zazwyczaj wystarczą.
  • Walutą są korony czeskie – euro przyjmowane jest tylko sporadycznie, i to często po niekorzystnym kursie.
  • Pamiętaj o roamingu danych – UE pozwala na korzystanie z internetu, ale upewnij się, że masz odpowiedni pakiet.
  • Pogoda w Czechach bywa zmienna – nawet w lecie przyda się cieplejsza bluza czy lekka kurtka.

Weekend w Czechach to świetny pomysł zarówno dla pary, grupy przyjaciół, jak i rodziny. Krótki wyjazd może być pełen atrakcji, doznań kulinarnych i odpoczynku – pod warunkiem, że dobrze go zaplanujesz i zadbasz o formalności.

Artykuł promocyjny.

 

Polecane: